Pokaz makiet w Czeladzi - 20-22.10.2017r.

Pod koniec sierpnia kolega Piotrek z Czeladzi zaproponował zorganizowanie w tym roku jeszcze jednego spotkania z modułami, tym razem w jego rodzinnym mieście. Ustalono termin na 20-22 października, natomiast miejscem została sala gimnastyczna Szkoły Podstawowej nr 1 w Czeladzi.Piotrek zaproponował czasy współczesne, czyli epoki V i VI, dla tego na makiecie można było spotkać m.in. tradycyjne poleskie EU07 oraz najnowsze EU46. Układ był podzielony na część polską (od stacji Tc2 do stacji Kobier), niemiecką (od Pętli do Joasina) oraz czeską (Kobier - pętla Niedźwiedziniec).
Zaczęliśmy przyjeżdżać na miejsce w piątek od godziny 15. Dla przybyłych uczestników szkoła przygotowała dwudaniowy obiad, który wystarczył nam jeszcze na kolację. W czasie, gdy część osób poziomowała ostatecznie moduły Dawid zajął się programowaniem lokomotyw, a Adrian wstępnym lokowaniem wagonów. Montaż makiety trwał do ok. 23, po czym udaliśmy się na tradycujną "integrację", która trwała do około 2 w nocy.
W sobotę od godziny 9 trwało ostateczne ustawianie taboru na makiecie oraz sprawdzanie połączeń elektrycznych oraz DCC. Po sprawdzeniu wszystkiego odbyła się tradycyjna odprawa i po godzinie 11 zaczęliśmy rozkładowe jazdy. O godz. 12:30 udaliśmy się na ufundowany przez miasto obiad, po którym wróciliśmy do realizacji rozkładu. Przed przyjściem publiczności odwiedzili nas przedstawiciele władz miasta, a od godziny 14 pokaz był otwarty. Tego dnia obsługiwałem stację Kobier w zastępstwie za Marka, który nie mógł tego dnia przyjechać. Momentami ruch był spory, a do tego utrudnieniem były składy nie mieszczące się na mijance na torach bocznych, w wyniku czego zmiana czoła musiałą nastąpić z wykorzystaniem toru głównego i dodatkowej lokomotywy. Obrót na pętli też nie był możliwy, gdyż cały czas oba jej tory były zajęte. Do tego dochodziła osługa "półtrapezu" znajdującego się kilka metrów od stacji. Różnego rodzaju problemy sprawiały, że musiałem odmawiać przyjęcia pociągów z Technicznej, do póki nie uprzątnąłem stacji. Publiczność na sali była do godziny 18, rozkład prowadziliśmy do ok. 20, po czym udaliśmy się na kolację. Po kolacji nastąpiły jeszcze wolne jazdy, a następnie udaliśmy się świętować 40 urodziny jednego z naszych kolegów.
W niedzielę pokaz dla publiczności był otwarty od godziny 10, lecz wcześniej należało tradycyjnie wyczyścić tory. Ponieważ w niedzielę Marek był już z nami postanowiłem tym razem trochę pojeździć. Problemów z zasilaniem i sterowaniem tego dnia nie było i w spokoju dotrwaliśmy do końca spotkania. Tuż po godzinie 13 wyszli ostatni widzowie i nastąpił zjazd taboru na stację techniczną. O 14 udaliśmy się na obiad, po którym nastąpił demontaż makiety, który zakończony został o godzinie 17.
Zdjęcia z tego spotkania.
Film z tego spotkania.
Układ makiety prezentował się następująco:
Powrót do fotoraportów z wystaw i imprez modelarskich