W 2023 roku nasze spoTTkanie w Bielsku-Białej odbyło się w okolicach drugiego weekendu lipca. Montaż makiety przewidziany był w czwartek i halę mieliśmy do dyspozycji do poniedziałku. Ze względu na to, że akurat w środę miałem nocną zmianę i mógłbym dotrzeć na miejsce dopiero w godzinach popołudniowych kolega Łukasz zajmujący się organizacją imprezy poprosił, żebym przywiózł swoje moduły w środę przed południem. Przed godziną 11 dotarłem na salę i po około godzinie mój szlak jednotorowy w dwóch częściach już stał na boku, żeby nie przeszkadzał w montażu reszty makiety i był łatwy do przeniesienia. |
W czwartek po odespaniu nocnej zmiany przyjechałem do hali BBOSiR około godziny 15 i znacząca część makiety już była złożona, razem z moimi modułami, które musiałem już tylko wypoziomować i skręcić na stałe. Dalszy montaż przebiegał sprawnie i do wieczora cały układ był już gotowy razem z DCC. Częściowo już zaczęto rozstawiać tabor. W tym roku układ był mniejszy niż w poprzedniej edycji. Kilka grup tym razem nie przyjechało i nie było również żadnych modułów z Niemiec, ale dalej makieta miała około 250 metrów długości. Tego dnia przyjechała również część modelarzy H0 ze swoimi modułami. |
W piątek rano przystąpiono do czyszczenia szyn i kontynuowano rozstawianie wagonów i lokomotyw. Około godziny 11 rozpoczęto pierwsze jazdy rozkładowe, które trwały do wieczora (oczywiście z przerwami na obiad i kolację). W trakcie dnia przyjechali pozostali modelarze H0 i skończyli montaż swojej makiety. |
W sobotę i niedzielę w godzinach 10:30-18:30 nasza wystawa była otwarta dla publiczności z przerwą w ruchu od 13:00 do około 14:30 (dla nas była to przerwa obiadowa), dla tego staraliśmy się przed godziną 10 ruszyć z rozkładem. W tym roku frekwencja odwiedzających była widocznie mniejsza. W niedzielę jazdy rozkładowe zakończyły się po godzinie 22, żeby móc jak najwięcej "pojeździć". |
Ogólnie cała impreza przebiegła bez większych problemów. Jedynie lokalnie występowały problemy ze sterowaniem na posterunkach i stacje węzłowe się momentami "zapychały" (pociągi czekały na wjazd nawet po 20 minut). Zdarzało się też, że ze względu na duże opóźnienia pociągów niektóre ich obiegi przepadały. |
Na naszej makiecie jeździliśmy w IV epoce modelarskiej (przypadającej na lata 70-te i 80-te), natomiast na makiecie H0 można było zobaczyć tabor z różnych okresów oraz państw (głównie kursowały pociągi polskie oraz amerykańskie, ale towarzyszyły im również lokomotywy niemieckie, szwajcarskie czy australijskie). |
W poniedziałek do godziny 11 miały być "wolne jazdy", głównie dla zjechania pociągami z całej makiety do większych stacji. Spora część taboru była już zebrana, ale kilka pociągów jeszcze przejechało makietę i już przed godziną 10 ruch ustał, a modelarze z Czech, którzy byli właścicielami sterowania przystąpili do demontażu DCC. Po otrzymaniu sygnału, że DCC jest już zdemontowane powoli demontowano całą makietę, której większość "leżała" już przed obiadem. Po obiedzie ostatnie moduły były ładowane do samochodów i krótko po godzinie 14 hala opustoszała. |
Zdjęcia z całej imprezy postanowiłem podzielić na kilka części: |
Widok ogólny na mkaietę. |
Polska część makiety. |
Czeska część makiety |
Słowacka część makiety. |
Węgierska część makiety. |
Makieta modułowa H0. |
Filmy z całego spotkania. |